sobota, 23 stycznia 2010

Obozowa głupawka :)

Właśnie wróciłem z Grunwaldowego zgrupowania w Zakopanem. WOSzK Gronik zapewnia nam rewelacyjne warunki do treningu jak i odnowy biologicznej, więc nic tylko trenować i odpoczywać. Było sporo biegania, siłowni, sprawności, basenu, sauny i gry w siatę i unihokeja co razem dawało całkiem wiele godzin treningu. Obiecałem też sobie, że odwiedzę staw Smreczyński - pobiegłem tam i był to najlepszy/najprzyjemniejszy trening na całym obozie ( dzięki Tomek :)





Jak widać śniegu nie ma aż tak wiele jak by się tego można było spodziewać po Zakopcu.

9 komentarzy:

Wojciech Kowalski pisze...

na zdjeciach widac ze macie radoche jak 150. to chyba najszczesliwszy okres w treningach grunwaldu: zimowe obozy.

kos pisze...

Zapomniałeś Banan dodać o tańcach na zamarzniętej tafli jeziora

Banach Robert pisze...

No tak... "gwiazdy tańczą na lodzie" :) Najlepsze a zarazem najbardziej głupawe zdjęcie jednak nie nadaje się na bloga - dozwolone tylko od lat 18.

Unknown pisze...

Nasz obóz już za trzy tygodnie. Nie mogę się doczekać! :)
Zdjęcia ekstra. Mieliście lepszą pogodę ode mnie. Widoki musiały być powalające :)

Banach Robert pisze...

Tomek napisz mi gdzie i kiedy jedziecie. ( jeśli Zakopane to gdzie śpicie??)

Unknown pisze...

Niestety, tylko Szklarska :)
13-25 luty. Ja z Mary na pewno na I tydzień, a potem się zobaczy...

Banach Robert pisze...

Flota tam będzie w tym czasie!!

Unknown pisze...

A słyszałem. Im nas więcej tym lepiej. Z tego co chłopaki opowiadali, to z Flotą już się raz zeszli z obozem. Chyba w grudniu. Przeznaczenie widać :)
Robert, mogę prosić o adres e-mail do Ciebie?

Banach Robert pisze...

banach74@o2.pl